Nad Jeziorem Wielkim w Garbiczu w letnie noce pewien rybak, który tam łowił raki, wyczekiwał dopóty, dopóki jak zwykle z grodziska nie odjechał nocny jeździec ze swoimi psami. W Nowej Marchii widziało się go w różnych miejscach z dwoma psami. Słychać było wołanie: "Ho! Ho! pozostań w obrębie środka drogi, wtedy nie pogryzą psy." Dlatego powinno się pozostać w koleinach, kiedy nadjedzie, się położyć lub przykucnąć i cicho zachowywać, a wtedy nic się nikomu nie stanie, bo w przeciwnym wypadku stratuje. Przy kurchanie w torzymskich Bielicach przejechał całkiem blisko od jednego rolnika i jego żony.
(Sagen und Geschichten aus dem Sternberger Land - Gesamelt von Rosemarie Pankow - Husum)
Die wilde Jagd.
Am großen See bei Görbitsch wartete in Sommernächten ein Fischer, der da krebste, immer bis der Nachtjäger mit seinen Hunden vorbei war, der von den Schwedenschanzen, einem alten Burgwall, herkam. In der Neumark sah man ihn an verschiedenen Orten mit zwei Hunden. Die aus der wilden Jagd rufen: "Ho! Ho! bliw innen Middelweg, denn biten di de Hunde nicht." Darum soll man in Wagengeleise bleiben, wenn er kommt, sich hinlegen oder ducken und ruhig verhalten, dann geschieht einem nichts, sonst reitet er einen nieder. Am Heidenkirchhof beim Dorf Beelitz im Sternbergschen zog er neben einer Bauer und seiner Frau ganz dicht vorbei.
(Sagen und Geschichten aus dem Sternberger Land - Gesamelt von Rosemarie Pankow - Husum)
***
Kolorowy kamień.
W bukowym lesie w Garbiczu w prawie okrągłej na ok. siedemdziesiąt kroków szerokiej dolinie, zamkniętej zewsząd wzniesieniami, co nadaje jej tajemniczy wygląd, leży kamień, wśród ludu znany powszechnie jako kolorowy kamień. Jego wysokość wynosi około siedemdziesiątdwa centymetry a obwód stosiedemdziesiąttrzy centymetry. Jest wielokrotnie pocięty rysami, jest szary, ma czerwone i żółtawe plamy. Posiada, wyglądające na naturalne, zagłębienie na stopę długie i szerokie. Mały kawałek z dużego kamienia kiedyś odłupany, gruby na szerokość dłoni, a na długość dłoni długi i szeroki, leży na kolorowym kamieniu. Ludzie mówią: "Tego kamienia nie da się zabrać, on wraca z powrotem na swoje miejsce." To dlatego, że rolnik Götze z Garbicza załadował go na wóz, żeby połupać, a on wrócił z wozu na dół na swoje miejsce.
(Sagen und Geschichten aus dem Sternberger Land - Gesamelt von Rosemarie Pankow - Husum)
Der Farbenstein.
Im Buchenwalde bei Görbitsch liegt in einer ziemlich runden, etwa siebzig Schritt breiten Talsenkung, die fast rings von Bergen eingeschlossen ist und dadurch ein geheimnisvolles Aussehen erhält, ein Stein, im Volke allgemein bekannt als der Farbenstein. Seine Höhe beträgt etwa zweiundsiebzig Zentimeter und der Umfang einhundertdreiundsiebzig Zentimeter. Er ist vielfach von Rissen durchzogen, ist grau und hat rote und gelbliche Flecken. Er zeigt eine, dem Anschein nach natürliche, ganz flache Aushöhlung, etwa einen Fuß lang und breit. Ein kleineres Stück, vom großen Stein irgendwie abgeschlagen, etwa handbreit stark und eine große Handlänge lang und breit, liegt auf dem Farbenstein. Das Volk sagt: "Der Stein läßt sich nicht wegbringen, er geht wieder auf seine stelle zurück." Es heiß, der Bauer Götze von Görbitsch hatte ihn auf den Wagen geladen, um ihn zu zersprengen, aber er ging wieder vom Wagen herunter auf seinen Platz.
(Sagen und Geschichten aus dem Sternberger Land - Gesamelt von Rosemarie Pankow - Husum)